Miejsce przypomina podziemia koło dworca centralnego. Zniszczona, stara dekoracja, odpadający sufit, niedomyte filiżanki z Ikei i sos sojowy rozlewany z... standardowych szklanych dzbanków na herbatę.
Kurczak z orzechami nerkowca smakuje jak niedogotowana, zimna watrobka. Obsluga - porazka, sushi takie sobie. To byla najgorsza restauracja azjatycka w jakiej kiedykolwiek bylam.